town Vałožyn
Message:
Nasz Przyjaciel Nr 25 z 1933. znalazłem informację o ks. Antonim Udalskim.
Wołożyn
Młodzież tutejsza, zorganizowana w Stowarzyszeniu Młodzieży Polskiej, pod czujnym okiem swego Protektora księdza Antoniego Udalskiego pracowała dzielnie, chociaż dotychczasową swą pracę ograniczała do zebrań i obchodów wewnątrz ”Ogniska”. Potrzeba jednak zdobycia grosza i chęć publicznego okazania swego istnienia zmusiła do pomyślenia o przedstawieniu.
Podobno mądrzy ludzie twierdzą, że pierwsze wrażenie jest decydujące. Nie łatwą jest jednak rzeczą wywołanie przychylnego wrażenia u obywateli sławetnego grodu Wołożyna, którzy w swych murach goszczą niemal co tydzień objazdowe teatry ukraińskie, rosyjskie. , Redutę, a raz widocznie przez omyłkę spadła nawet gwiazda polskiego ekranu - Smosarska. Pomimo to odważnie zabrano się do dzieła i przy łaskawej pomocy Pana Starosty K. Łyszczykowskiego przygotowano 4-ro aktową komedię pod tytułem "Pan Chciwski, czyli skąpy dwa razy traci " do tego stopnia, te odkładane z niezwykłą skrupulatnością z tygodnia na tydzień, aż do dnia 25 maja przedstawienie doszło do skutku.
Wykonawcą ról w osobach druhen: Bobrykówny, Korzeniewskiej, Jaroszewiczówny, Moczulskiej, Bitelówny i druhów : Koczana, Buraczewskiego, Antosiewicza i Kosowskiego doskonałą swą grą już przy pierwszym występie podbił nie tylko serca, ale nawet i. .. kieszenie widzów (przeszło 70 złotych w kasie).
Osiągnąwszy taki rezultat, młodzież zebrała tyle śmiałości , że odważyła się na wycieczkę do odległego o 20 kilometrów Wiszniewa i tam odegrała 28 maja powtórnie. Sukces wewnętrzno-techniczny przedstawienia w obu wypadkach zawdzięczać należy panu Lewandowskiemu, który wybitne swoje zdolności organizacyjno-reżyserskie był łaskaw ofiarować Stowarzyszeniu za co Mu tą drogą składamy serdeczne "Bóg zapłać", zaś młodzieży Stowarzyszonej za jej trud i chęć pracy "Cześć".
"jot-em-ski "
Reply to the message
Back