Êðûñåâ³÷û - â¸ñêà ¢ Âà¢êàâûñê³ì ïàâåöå Áåëàñòîöêàãà âàÿâîäñòâà Ïîëüø÷û (Äðóãîé Ðý÷û Ïàñïàë³òàé). Äëÿ ãýòàãà íàñåëåíàãà ïóíêòà íà ñàéöå Radzima.net ¸ñöü íàñòóïíûÿ äàíûÿ:
- ãåàãðàô³÷íûÿ êààðäûíàòû ìÿñöîâàñö³ ³ ðàçìÿø÷ýííå â¸ñê³ Êðûñåâ³÷û íà ïàäðàáÿçíàé ñòàðîé ìàïå ïà÷àòêó ÕÕ ñòàãîääçÿ ³ ñó÷àñíûõ ìàïàõ, à òàêñàìà íà ñàòàë³òàðíûõ çäûìêàõ Google Maps - Google Ìàïû;Êðûñåâ³÷û íà ìàïå
- àäì³í³ñòðàöûéíà-òýðûòàðûÿëüíàÿ ïðûíàëåæíàñöü ó ñêëàäçå Ðàñ³éñêàé ³ìïåðû³, Ïîëüø÷û (Äðóãîé Ðý÷û Ïàñïàë³òàé),
- êàòàë³öêàÿ ïàðàô³ÿ, äà ÿêîé àäíîñ³ëàñÿ/àäíîñ³¢ñÿ â¸ñêà Êðûñåâ³÷û íà ïà÷àòêó ÕÕ ñòàãîääçÿ;
- ³ìÿ ¢ëàäàëüí³êà ³ íàçâà ìà¸íòêà, äà ÿêîãà íàëåæûëà ìÿñöîâàñöü ó ñÿðýäç³íå XIX ñòàãîääçÿ;

Ãýòà ³íôàðìàöûÿ äàñòóïíà äëÿ çàðýã³ñòðàâàíûõ óäçåëüí³êࢠç Premium ïëàíàì.

Ïàê³íóöü ïàâåäàìëåííå

*
*
*
*

Ïàâåäàìëåíí³:

Trafiłem na tę stronę, poszukując informacji na temat Centralnego Laboratorium Chemicznego, którego współwłaścicielem był Jan Wincenty Krysiewicz. W jakich latach działała ta firma? àäêàçàöü
Karol Krysiewicz (syn Jana i Elżbiety) miał dwie żony: najpierw Marię Wandę z Margowskich (1861-1885, córkę Bolesława i Heleny), która urodziła Mu syna Mariana Franciszka, a później Anielę Broekere (córkę Władysława i Walerii). Babką Marii Wandy Krysiewiczowej była Marianna Margowska z d. Lipińska, siostra mojego prapradziada Józefa Benedykta Lipińskiego h. Strzała. Karol i Jego żony spoczywają blisko siebie na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan w Poznaniu. Miejsca pochówków nadal istnieją i są oznaczone żeliwnymi tablicami nagrobnymi.àäêàçàöü
Witam,moja prababcia nazywała się Ludwika Krysiewicz ,potem wyszła za mąż za Franciszka Wróblewskiego .àäêàçàöü
w 1917 lub 1918 uciekł do Polski mój dziadek Mikołaj Czeszejko , w poszukiwaniu swoich trzech starszych braci. urodził się w Sielec , przebywał gdzieś koło Hańczar czy coś w tym sensie miał jeszcze dużo starsze siostry , ale szybko dziewczyny się pożeniły , a on jako najmłodszy po śmierci rodziców został przygarnięty do jakiegoś wujostwa . dziadek bał się mówić o jego ucieczce, ale opowiedział jak został wcielony jako dzieciak do czerwonoarmistów i przy pierwszej okazji zwiał do Polski. może jakieś zapiski w cerkwi lub kościele we wsi Sielec , ktoś moe przypadkiem będzie miał możliwość sprawdzić . àäêàçàöü
Z tej wsi wywędrował na wojaczkę mój pra, pra dziadek Tomasz Krysiewicz (1781-1821), od Niego do dzisiejszych potomków mam całą udokumentowaną genealogię, ale nic o jego przodkach i rodzeństwie. TOMASZ2 KRYSIEWICZ ur. prawdopodobnie w 1781 Zaścianek Krysiewicze k/Wołkowyska – ob. Białoruś, zmarł 02.08.1821 r. - Czarnków n/Notecią – pochowany - cmentarz parafialny (główna aleja). Żona - ROZALIA POWELSKA, ślub - 07.05.1811 r. - Kościół Parafialny w Czarnkowie n/Notecią.

(Uwaga: jak głosi przekazywana ustnie legenda – historia – ponoć wraz z w/w Tomaszem (nie wiadomo czy i jakie miał rodzeństwo) wyruszyło na wojaczkę (powstania, wojny itp.) jeszcze dwóch Krysiewiczów; jeden ponoć po latach walk i tułaczki osiadł w drodze powrotnej do rodzinnej posiadłości Krysiewicze - na Polesiu (prawdopodobnie okolice obecnej białostocczyzny) i tu pewne fakty by się zgadzały – jest „gałąź” rodu Krysiewiczów w tym rejonie – brak jedynie wiedzy o powiązaniach. Drugi walczący w rejonie Austrii (Galicji) ostał się pono w rejonie obecnego Śląska i okolic – i tu też pewne fakty by się zgadzały – jest „gałąź” rodu Krysiewiczów w tym rejonie – brak tylko jw. wiedzy o powiązaniach. Ten trzeci to w/w Tomasz, który zjawił się w rejonie poznańskim (Czarnków n/Notecią), i Jego to genealogię jako „wiodącą” posiadam. Jest nadzieja, że kiedy te materiały trafią do różnych przedstawicieli rodziny Krysiewiczów – znajdą się powiązania, a może i „korzenie” – tkwiące gdzieś w historii, a może i rzeczywistości dzisiejszej na terenie dawnych kresów RP, a obecnie Litwy i Białorusi). Proszę o pomoc w poszukiwaniach.
àäêàçàöü

Ïðîçâ³ø÷û, çàðýã³ñòðàâàíûÿ ¢äçåëüí³êàì³